Parametry fizykochemiczne kontra biowskaźniki
... czyli kto się czubi ten się lubi :)))
Funkcjonowanie ekosystemu jest wynikiem interakcji nie tylko elementów biologicznych, ale również czynników fizyko-chemicznych. W związku z tym konieczne jest zintegrowane podejście do zarządzania środowiskiem.
Reakcje organizmów żywych, wynikają z kompleksowego oddziaływania wielu czynników środowiskowych. Parametry fizykochemiczne zazwyczaj nie są w stanie w pełni określić odpowiedzi elementów biotycznych. Dlatego coraz większego znaczenia nabierają metody bioindykacyjne - odgrywają one niebagatelną rolę w monitoringu środowiska. Ich dynamiczny rozwój w ostatnim dziesięcioleciu sprawia, iż często przewyższają współczesne metody oparte na naukach fizycznych i chemicznych. Osobiście uważam, że nie stanowią one konkurencji dla stosowanych metod technicznych. Należy je raczej traktować jako uzupełnienie i kompleksowe ujęcie zmian w środowiska.
Ekologiczna ocena stanu środowiska (dziedzina ekologi stosowanej) jest zdecydowanie bardziej doceniana
i wykorzystywana w krajach skandynawskich, USA, Holandii, czy też Wielkiej Brytanii niż w Polsce. Na szczęście problematyka biomonitoringu i metod bioindykacyjnych nabiera coraz większego znaczenia w naszym kraju i staje się narzędziem kontroli stanu otaczającej Nas przyrody.
Zalety bioindykacji:
- dokładność;
- system wczesnego ostrzegania;
- niskie koszty;
- prostota stosowania;
- obiektywność.